Live Social Special to darmowa dawka wiedzy z gotowym przepisem na promocję. Bez względu na to, czy pracujesz w marketingu, czy masz swoją firmę – ten format jest dla Ciebie. Ten blog to taka skrócona, pisana wersja Live Social Special #11. (Mimo wszystko wciąż namawiam Cię, do obejrzenia oryginału – jest tam więcej emocji, śmiechu i yyyy… przejęzyczeń – ale lubimy to!). Skoro już wszystko wiesz, to teraz opowiem Ci o czym mówiliśmy w ostatnim odcinku.

Zapraszam na walentynkowy odcinek Live Social Special #11

Efekt domino od Domino’s

Celem kampanii Efekt Domino’s był wzrost świadomości marki. Producent pizzy chciał podkreślić, że nie tylko tworzy pyszne placki, ale też towarzyszy ludziom w codziennym życiu. Nawiązuje do gry domino – w której jeden ruch wywołuje kolejne. Tak samo jest z zamawianiem pizzy. Na początku jest impuls – myślisz o pizzy. Później ją zamawiasz, a potem jesz. Bez względu na to gdzie i z kim jesteś, możesz zamówić pizzę z Domino’s. Marka podkreśla, że dowiezie Ci „jeszcze ciepły” placek w bardzo krótkim czasie. Tutaj możesz obejrzeć live.

Nazwa Twojej marki kojarzy się z jakąś grą? Rzeczą? Czynnością? Zastosuj grę słów i wykorzystaj ją w komunikacji. Bezpłciowe hasła nudzą odbiorców, a Ty przecież nie chcesz tego robić. Daj się ponieść, popatrz szerzej, a jeśli nie masz pomysłów, chętnie wymyślimy TO za Ciebie.

Ziprecruiter w nowej kampanii z superbohaterami

Bez względu na to, co sprzedajesz i kto jest Twoją główną grupą odbiorców, musisz pamiętać, że każdy był kiedyś dzieckiem. Nawiązywanie do dziecięcych marzeń i poglądów chwyta za serca i… bardzo dobrze się klika! Przekonała się o tym marka ZipRecruiter, która chcąc trafić do młodych inżynierów, nawiązała do ich marzeń. Zapewne większość z nich w dzieciństwie jakoś wyobrażała sobie pracę w laboratorium. Tworzenie maszyn, wynalazków – niemalże jak praca z superbohaterami. Marka przedstawiła oferty pracy w połączeniu z filmem Antman, który już 17 lutego wchodzi do kin. Główny bohater pojawia się w ogłoszeniach i jest takim głosem dziecięcych marzeń – marzeń, które spełni Ziprecruiter! Zobacz wideo.

Pamiętaj – każdy obecny i przyszły klient kiedyś był dzieckiem. Każdy ma wspomnienia i marzenia z tego okresu. Nawet jeśli Twój produkt/usługa na pierwszy rzut oka nie budzi takich skojarzeń, to sam je stwórz. Content daje mnóstwo możliwości – jedyne co Cię ogranicza to wyobraźnia.

Wilkinson w akcji outdoorowej z 2013 roku

Z racji tego, że to był odcinek walentynkowy, to nie mogło zabraknąć romantycznego akcentu. Chciałam pokazać Wam coś ciekawego i trafiłam na kampanię walentynkową sprzed 10 lat. W 2013 roku producent maszynek do golenia wyszedł na ulice Francji. Stworzył duży baner z wizerunkiem mężczyzny – a raczej z połową jego twarzy. W miejsce owłosienia marka umieściła wystające patyki. Ludzie z zainteresowaniem podchodzili do ekspozycji – przyglądali się i dotykali nietypowego zarostu. Wtedy okazywało się, że każdy włosek to róża, którą panowie obdarowywali swoje partnerki.

Patrzcie – to akcja sprzed 10 lat, a tyle moglibyśmy się z niej nauczyć. W dzisiejszym świecie i z obecnymi możliwościami (rolki, relacje, oznaczenia) marka mogłaby znacznie więcej. Moim zdaniem Wilkinson powinien odświeżyć tę kampanię.

Niedługo dzień kobiet – pomyśl, jak możesz powiązać swój produkt/usługę z tym świętem. Wyjdź na ulicę – stwórz nietypowy baner, zaintryguj przechodniów. Jeśli nie masz pewności, czy Twój pomysł jest dobry, poproś znajomych, żeby zrobili sztuczny tłum lub pokazali akcję w sieci. Marki, które wychodzą do ludzi, budzą zainteresowanie. Nie bądź nudny, nie bądź jak konkurencja. Popatrz – na banerze nie ma ani małej wzmianki o tym, że to Wilkinson. Dopiero po wyjęciu róży i rozwinięciu liściku… Im mniej – tym lepiej, pamiętaj.

Druga część LIVE SOCIAL SPECIAL to reklamy wideo – polecam Ci obejrzeć je tutaj. Nasze komentarze po prostu trzeba ZOBACZYĆ.

1. Ryanair dba o singli w walentynki
2. Coca-cola, która towarzyszy Ci zawsze

Później były dramę, czyli to, co tygryski lubią najbardziej. 

Mama ginekolog, która przyjmuje swoje koleżanki bez kolejki na NFZ

Jeśli śledzicie Mamę Ginekolog w sieci, to wiecie, że jest to osoba, która przyciąga dramy jak magnes. Serio. Nie wiem co ona w sobie takiego ma, ale to już któraś głośna akcja z jej udziałem. MG w trakcie swojego live powiedziała, że przyjmuje swoje znajome na NFZ po godzinach swojej pracy – tzn. bez kolejki. Stwierdziła, że każdy lekarz tak robi i że jest to całkowicie normalne. Internet zawrzał, a z każdym dniem sytuacja nabierała rozpędu. Niewyparzona Pudernica zgłosiła sprawę do Izby Lekarskiej. Na oficjalnym profilu placówka poinformowała, że wszystko sprawdzi i że tego typu działania nie powinny mieć miejsca. Czekamy na dalszy rozwój sprawy – póki co profile MG ucichły.

A Wy co sądzicie? Dlaczego NP zgłosiła MG? Czy uważacie, że zrobiła to tylko ze względu na kobiety, które miesiącami czekają na wizytę na NFZ? Czy jest tu jakieś drugie dno?

Dotrwałeś do końca? GRATULUJĘ i mam nadzieję, że kolejny odcinek Live Social Special będziesz oglądał na żywo. Do zobaczenia!