Social Special #2, co działo się w social media w ostatnich tygodniach?

Magdalena Miler
Social Special #2, co działo się w social media w ostatnich tygodniach?
Cierpisz na FOMO (fear of missing out), czyli panicznie boisz się, że coś ominie Cię w social media? Spokojna głowa, nadrabiamy za Ciebie zaległości. Oto najważniejsze akcje, które miały miejsce w marketingu internetowym i w mediach społecznościowych na przestrzeni ostatnich tygodni.

Co ciekawego działo się ostatnio w social media? Społeczeństwo stało się bardziej eko, niektórzy polecieli na desce klozetowej, a „Gra o tron” zrobiła Starbucksowi reklamę wartą miliony kompletnie za darmo. Lecimy.

1. #TrashTag Challenge

Nie każde internetowe wyzwanie prowadzi do skończenia z kubłem zimnej wody na głowie. Trash Challenge jest działaniem proekologicznym, a jego celem jest oczyszczenie Ziemi ze śmieci. I bynajmniej nie po sobie, a po innych. Trash Challenge sprowadza się do posprzątania swojej okolicy i zrobienia zdjęć „przed” i „po”. Tym działaniem warto pochwalić się na swoim wallu!

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

#TrashTag, el nuevo reto viral que limpia las playas y bosques de todo el mundo Los usuarios sacan una foto del área con escombros que necesita limpieza y después suben otra cuando se ya se ha hecho algo al respecto. Numerosos espacios naturales de todo el mundo, se benefician, ahora, de la acción solidaria de cientos de ciudadanos con ganas de alertar sobre un problema que, en realidad, tiene fácil solución: Basta con utilizar las papeleras y los contenedores específicos, o llevar tus propias bolsas (por si no encuentras cualquiera de los anteriores sistemas), para depositar los desechos que has producido durante tu actividad o tu asueto. ¡Sin duda, nada que no sepamos hacer!😊 #PiensoEco #RecyclingChallenge #Sostenibilidad #Reciclaje

Post udostępniony przez Pienso Eco (@piensoeco)

2. Fake Plane Ride Challenge

No i teraz nieco mniej chlubny challenge, który pokazuje, jak bardzo chcemy być tacy sami, jak mający miliony followersów użytkownicy Instagrama, ale jedyne na co nas stać, to marzenia i kreatywność. Co zrobić, gdy pragniemy wrzucić fotkę zrobioną przy okienku w samolocie, a akurat jedyny środek transportu, z którego korzystamy to MPK? Z pomocą przychodzi deska klozetowa i telewizor lub monitor. Na pewno nikt się nie zorientuje.

Zobacz: Wyciągamy trupy z szafy Google. Oto wszystkie projekty giganta, które zakończyły się porażką

3. Micheal Jackson umarł po raz drugi

„Leaving Neverland”, film dokumentalny o Michaelu Jacksonie, spowodował, że legendarny muzyk zmarł jeszcze raz. Tym razem jego śmierć miała miejsce w opinii publicznej. Materiał, w którym dawne ofiary oskarżają artystę o pedofilię spowodował, że brytyjska rozgłośnia radiowa BBC zdecydowała zaprzestać emisji piosenek Jacksona na antenie, w Polsce identyczny krok postawiło Radio Zet, a Louis Vuitton wycofał ze sprzedaży kolekcję inspirowaną legendarnym piosenkarzem.

Zobacz: Genialny real time marketing zainspirowany… zniszczoną pracą Banksy’ego

4. Czekoladowy królik wielkanocny

Ikea po raz kolejny udowodniła, że jest mistrzem marketingu. W okresie przedwielkanocnym do oferty szwedzkiego giganta trafił czekoladowy model królika, który można złożyć! Oczywiście, zanim nie zje się go wcześniej. Czekoladowe jajka miały w tym roku niemałą konkurencję.

5. Darmowa reklama Starbucksa w „Grze o tron”

W „Grze o tron” nie ma miejsce na wtopy? Podczas kręcenia zdjęć do finałowego sezonu serialu, władze w HBO zainwestowały w mordercze drony zestrzeliwujące podobne sprzęty należące do niecierpliwych paparazzi. To nie koniec, w nadmiernej trosce o to, by spoilery z ostatnich odcinków serii nie dostały się do sieci, aktorzy dostawali scenariusze na solidnie zabezpieczonych tabletach. Tak bardzo skupiono się na tym, by to co dzieje się na planie nie wyszło poza niego, że do błędów dochodziło… na nim.

Uczta w Winterfell, wielkie świętowanie zwycięstwa nad Białym Wędrowcami, a Dany zamiast wina albo ale pije… kawkę ze Starbucksa!

Choć skojarzenia z lokowaniem produktu są tu jak najbardziej na miejscu, nie mają zbyt dużego odzwierciedlenia w rzeczywistości. HBO pobiera opłaty za dostęp do serwisu i jednocześnie gwarantuje tym użytkownikom brak reklam, zatem taka wersja odpada.

To była po prostu wpadka, niemniej jednak zainspirowała ekspertów do tego, by oszacowali wartość takiej reklamy. Jak podaje Stacy Jones, CEO w Hollywood Branded, taka reklama kosztowałaby Starbucksa od 250 tysięcy do miliona dolarów. Natomiast Eric Smallwood z Apex Marketing Group Inc. twierdzi, że cenę tę można by podbić do 11,5 miliona zielonych!

Te oszałamiające stawki nie powinny nikogo dziwić, twórcy „Skyfall” zainkasowali 45 milionów dolarów za to, że James Bond zamiast niemieszanego, a wstrząśnięto Martini, pociągnął łyk piwa.

W taki oto sposób Starbucks dostał reklamę wartą miliony za darmo!

wróć do listy wpisów
Meta znaczniki w SEO — czym są i dlatego nie możesz o nich zapomnieć

O autorze: Administrator Strony

Konto Administratora Strony