5 największych kryzysów w mediach

Magdalena Miler
5 największych kryzysów w mediach
Przed erą social media o "kryzysach" uczyli się studenci medycyny, dla których pod tym słowem kryło się nagłe pogorszenie zdrowia pacjenta, trochę wiedzieli też terapeuci pracujący z rodziną w kryzysie. W dobie social media pod pojęciem "kryzysu" rozumie się wszelkie niefortunne reklamy i wpisy, które wzmocnione przez inne media doprowadziły do wizerunkowej katastrofy firmy.

W następnych artykułach przybliżymy Wam temat kryzysów w mediach społecznościowych i powiemy Wam, jak z nich wyjść, ale dzisiaj na podstawie przykładów pokażemy Wam, o czym mowa.

Kryzysem w social media – bo nawet, jeśli kryzys wybuchnie w mediach tradycyjnych, to komentowany jest w tych społecznościowych – nazywamy sytuację, w której Twoi dotychczasowi fani obracają się w hejterów. Na pocieszenie – nie jest to stan permanentny, a firmy, które wyszły z kryzysów z pomocą dystansu i dowcipu, odnotowały wzrost przychowów, ale o tym też Wam opowiemy w następnych artykułach. Wracając do samego kryzysu w mediach, jest to moment, w którym frustracja lub niezadowolenie internautów osiąga poziom kulminacyjny i nic nie jest w stanie powstrzymać sączącego się z nich jadu. Mamy dla Was kilka przykładów:

1. Skittels

Reklama, która szybko się pojawiła, szybko wywołała oburzenie i szybko została wycofana. To miał być amerykański spot z okazji Dnia Matki. Co oburzyło internautów? Mężczyzna w średnim wieku i jego matka siedzący na jednej kanapie. Ona je Skittelsy, on zgaduje, jaki mają smak. Jak? Tych dwoje nadal łączy pępowina. „O matko, uwielbiam jeść Skittles za każdym razem, kiedy Ty jesz Skittles” – gdyby gwoździe, którymi zamknięta została trumna firmy mogły mówić, wypowiadałby dokładnie tę kwestię, tą samą, co mężczyzna w reklamie. W zamyśle miała być ironia, w praktyce wyszło coś obrzydliwego.

2. Tiger

Historia, w której gorzej być nie mogło. Mamy sierpień 2017 roku, kiedy to na profilach w mediach społecznościowych marki Tiger pojawia się seria grafik. Jedna z nich w rocznicę Powstania Warszawskiego przedstawiała wyciągnięty środkowy palec z wulgarnym podpisem mówiącym o tym, że nie powinniśmy skupiać się na przeszłości. Skutek? Marka Tiger nie tylko zniknęła z mediów społecznościowych, ale również z niektórych stacji benzynowych.

Zobacz też: 5 powodów, dla których musisz zainstalować wtyczkę Messengera na swojej stronie

3. Pepsi

Reklama z najbardziej rozchwytywaną modelką na świecie, Kendall Jenner, miała być mocnym głosem w sprawach, którymi żyje cały świat. Co nie wyszło? Mamy tu protestujących młodych ludzi, na ich transparentach widzimy hasła propagujące miłość i pokój. Protest przerywa pracę muzułmańskiej artystki, muzyka z Azji i modelki. Każdy z nich dołącza do marszu, a Kendall w przypływie miłości do bliźniego wręcza policjantowi puszkę pepsi. Co oburzyło miliony? Raz, protest to nie marsz uśmiechniętych ludzi. Dwa, w ostatnich latach roi się od takich sytuacji w wielu zakątkach świata i nie jest to dobry krok, gdy wykorzystuje się je do promocji napoju.

4. Avon vs. rak

Marka od roku 1998 roku organizuje kampanie „Avon kontra rak piersi”. Firma podobno wspiera także kobiety, które po walce z chorobą wracają do pracy. Inne światło na sytuację rzuciła była pracownica firmy, która ogłosiła na swoim Facebooku, że została zwolniona z pracy dwa dni po tym, jak onkolog wystawił jej zwolnienie. Wpis viralowo rozprzestrzenił się po sieci, był udostępniany, komentowany i wzbudzał liczne kontrowersje. Sprawę szybko skomentowała sama firma. W oficjalnym oświadczeniu zapewniono, że informacja o rozwiązaniu umowy z powodu choroby pracownicy, jest nieprawdziwa. Avon zapewnił również, że dołoży wszelkich starań, by zapewnić kobiecie należyte jej wsparcie.

5. Żytnia

W sierpniu 2015 roku polski internet był oburzony reklamą wódki Żytniej. Na profilu trunku pojawiła się grafika przedstawiająca kilku mężczyzn. Jeden był w stanie zaawansowanego upojenia alkoholowego i wymagał transportowania go przez towarzyszy. Takie przynajmniej było skojarzenie po przeczytaniu podpisu brzmiącego „KacVegas? Scenariusz pisany przez Żytnią”. Prawda jest jednak zgoła inna. Osoba robiąca grafikę nie tylko bezprawnie wykorzystała zdjęcie, ale nie znała także jego historii. Fotografia przedstawia bowiem zajście z 31 sierpnia 1982 roku. Panowie nie niosą pijanego towarzysza, a postrzelonego przez komunistów przyjaciela, który pożegnał się z życiem…

wróć do listy wpisów
Meta znaczniki w SEO — czym są i dlatego nie możesz o nich zapomnieć

O autorze: Administrator Strony

Konto Administratora Strony