Jak Facebook dba o profile użytkowników, którzy odeszli z tego świata.

Magdalena Miler
Jak Facebook dba o profile użytkowników, którzy odeszli z tego świata.

Mówią, nie ma Cię na Facebooku, nie istniejesz. Odwróćmy sytuację. A co się dzieje z kontem na Facebooku, gdy nie ma już użytkownika? Mark Zuckerberg pomyślał o wszystkim, o możliwości planowania postów, zarządzaniu ustawieniami prywatności, a nawet i o śmierci.

Dla wielu temat jest kuriozalny, dla innych poważny. Jednak w pewnym momencie funkcjonowania Fejsa pojawiła się konieczność zarządzania kontami osób zmarłych.

Kolejna sprawa, która wywołuje ciarki na rękach albo szyderczy chichot – na Fejsie możesz zaplanować, co stanie się z Twoim kontem po śmierci. Mark bez owijania w bawełnę, stworzył w „Pomocy” swojego serwisu zakładkę odpowiadającą na pytanie: „Co się stanie z moim kontem na Facebooku, kiedy umrę?”. Twórca strony proponuje, by paradoksalnie o śmierci, pomyśleć jeszcze za życia.

„Możesz wcześniej poinformować nas, czy chcesz, aby w takim przypadku Twoje konto uzyskało status „In memoriam”, czy żeby zostało trwale usunięte z Facebooka” – czytamy na wstępie.

Z myślą o użytkownikach mediów społecznościowych, którzy odeszli z tego świata powstał status „In memoriam”. Aktywności zmarłej osoby nie zostaną zmienione, nikt nie może również zalogować się na takie konto. Profil jest wyraźnie oznakowany i nie pojawia się w kategorii „sugerowanych znajomych”. W żaden sposób nie można go zmodyfikować. Ustawienia statusu „In Memoriam” określamy… za życia i tu pojawia się pytanie, skąd Fejs będzie wiedzieć o śmierci użytkownika.

Zuckerberg pomyślał i o tym, w celu nadania profilowi wspomnianego statusu, należy złożyć specjalne zgłoszenie (dostępne pod tym adresem: https://www.facebook.com/help/contact/651319028315841). Zgłoszenia dokonuje zwykle rodzina i bliscy, a w obawie przed „żartami” Facebook zabezpiecza się wymogiem przedłożenia odpowiednich dokumentów, które zresztą przyśpieszą cały proces nadania statusu „Im Memoriam”.

Kolejna opcja, to uczynienie osoby bliskiej opiekunem naszego konta. Będzie ona mogła wstawić na naszego walla ogłoszenia, ale nie będzie mogła publikować informacji w naszym imieniu.

Ostatnią opcją, jest prośba o trwałe usunięcie konta po śmierci. Wówczas również zachodzi potrzeba zgłoszenia zgonu przez członków rodziny zmarłego użytkownika FB.

Tak, sprawa wydaje się być absurdalna, ale Facebook jest już nie tylko stroną społecznościową, ale ogromną i znaną na całym świecie instytucją, która musi działać przyszłościowo i wyciągać wnioski z zaistniałych już sytuacji – a nie brakowało takich, w których zmarły nagle zaczynał zza światów aktualizować swój wall czy ktoś zgłosił śmierć osoby żyjącej . Oczywiście były to mało smaczne żarty, ale Mark Zuckerberg nie mógł zostawić takich akcji (zwłaszcza tych, które viralowo rozeszły się po sieci) bez reakcji.

wróć do listy wpisów
Meta znaczniki w SEO — czym są i dlatego nie możesz o nich zapomnieć

O autorze: Administrator Strony

Konto Administratora Strony