Social Special #3. Za oknem padało, a na fejsie się działo. Co przegapiliście w maju?

Magdalena Miler
Social Special #3. Za oknem padało, a na fejsie się działo. Co przegapiliście w maju?

W maju pogoda nie zachęcała do wyjścia z domu. Deszczowa aura nie sprzyjała spacerom i przesiadywaniu na świeżym powietrzu, impreza przeniosła się do internetu. Oto najciekawsze wydarzenia z marketingu i social świata z zeszłego miesiąca.

Majowe informacje ze świata szeroko pojętych mediów i marketingu zdominował finał „Gry o tron”. Emisja ostatniego odcinka serialu, który przez lata pracował na miano „kultowego”, nieco namieszała w jego pozycji blockbustera. Pokażemy Wam, że do zarobienia 100 milionów dolarów wystarczy mieć tylko kota, aparat i internet. Udowodnimy, że Netflix jest na dobrej drodze, by odebrać IKEI tytuł mistrza real time marketingu. No i znajdzie się też coś o szwedzkiej sieciówce.

Do dzieła, łapcie nową porcję roxartowskiego Social Special. Co ważnego wydarzyło się w marketingu i mediach społecznościowych w minionym miesiącu?

Zobacz: Klient prześwietlony i strategia doskonała, czyli czym jest insight konsumencki?

1. Niezadowoleni fani „Gry o tron” chcą remake’u 8. sezonu serialu

Tego jeszcze nie grali. Jak ważna jest opinia widzów? Przykładowo, Netflix podejmując decyzję o zamówieniach kolejnych sezonów seriali, zwraca uwagę nie tylko na ich oglądalność, ale i na opinie w sieci. HBO nie praktykuje takich zwyczajów. I może to lepiej dla nich.

Finałowy sezon „Gry o tron” zapowiadano jako przełom historii telewizji, raz na zawsze miał zmienić jej oblicze. Tymczasem zmiany zaszły, ale nie w obrębie całej telewizji, ale w odbiorze serialu.

Jak to mogło się stać, że produkcja, która biła rekordy popularności i zbierała pochlebne recenzje, nagle została zalana falą hejtu? Ano, skończyły się książki. I to już przy 7. sezonie. Właśnie wówczas pod adresem GoT pojawiły się pierwsze kąśliwe uwagi. Już wtedy David Benioff i D.B. Weiss zaczęli fundować fanom nielogiczne przeskoki w czasie.

A co stało się w kwietniu i maju? Cóż, było tylko gorzej. Scenariusz stracił kontakt nie tylko z materiałem źródłowym stworzonym przez Georga R.R. Martina, ale i z logiką. To w połączeniu z wielkim oczekiwaniem podsycanym licznymi teoriami fanowskimi, przeświadczyło o porażce.

Rozczarowani fani założyli petycję na portalu change.org – domagają się sensownego remake’u finałowego sezonu serialu. Podpisów jest już ponad 1,6 miliona. Niestety władze HBO już zapowiedziały, że nic takiego się nie wydarzy.

 

2. #bodypositive w kampanii Gucci Beauty

Ruch body positive powstał jako odpowiedź na promowane w kampaniach reklamowych większych i mniejszych domów mody kanony piękna. Przez lata kosmetyki i ubrania reklamowały modelki w rozmiarze XS lub mniejszym, o pięknych, pełnych ustach i uśmiechu świecącym w ciemnościach.

Ruch body positive pojawił się w 1996 roku i jego ideą jest akceptacja samego siebie. Od jakiegoś czasu, konkretniej od momentu, w którym Alessandro Michele w 2015 roku objął fotel dyrektora kreatywnego domu mody Gucci, kampanie reklamowe tej firmy mają nieco inny wydźwięk niż kiedyś. Mniej perfekcyjny, a bardziej ludzki. Jednak wielu było zdziwionych, gdy w nowej sesji promującej szminki wystąpiły panie z nieperfekcyjnym uśmiechem. Na zdjęciach pojawiły się Dani Miller, wokalistka i artystka oraz modelki Mae Lapres, Achok Majak i Ellia Sophia Coggins.

 

 

3. Netflix publikuje ogłoszenie na pracuj.pl

Netflix ma na swoim koncie kilka genialnych i nietypowych akcji promocyjnych np. przy okazji premiery 3. sezonu „Daredevila”, mieszkanie głównego bohatera pojawiło się w ogłoszeniu na jednym z serwisów pośredniczących w sprzedaży nieruchomości w USA.

Tymczasem pod koniec maja, kiedy to premierę miał 1. sezon antologii „What/If”, w którym główna rola należy do Renée Zellweger, na polskiej platformie pracuj.pl można było przeczytać nowe ogłoszenie.

4. Zmarł najsłynniejszy kot świata. Grumpy Cat miał tylko 7 lat

Żeby podbić internet wystarczy mieć kota, aparat, internet i być wytrwałym. Jednym z kotów, które dzięki pojawianiu się w mediach społecznościowych zyskały światowy rozgłos był Grumpy Cat. Z pewnością kojarzycie kociaka ze specyficznym grymasem na mordce. Wiecznie posępna minka to jednak nie urok, a choroba genetyczna. Kotka zmarła w wieku 7 lat i choć nad jej zdrowiem czuwał sztab specjalistów, nie udało się wyleczyć jej z poważnej infekcji dróg moczowych.

Grumpy Cat w trakcie swojej internetowej kariery zarobił ponad 100 milionów dolarów i przez pewien czas miał nawet swojego agenta.

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

#GrumpyForever

Post udostępniony przez Grumpy Cat (@realgrumpycat)

 

5. IKEA odtwarza wnętrza z kultowych seriali

IKEA nie słynie jedynie z wytrzymałych i przemyślanych mebli, ale i ze świetnego marketingu. Nie wierzycie? Sesja „IKEA Real Life” jest tego doskonałym przykładem. Szwedzka sieciówka zrekonstruowała wnętrza z kultowych programów telewizyjnych z pomocą mebli swojej produkcji. Jesteście fanami „Przyjaciół”, „Stranger Things”, a może „The Simpsons”? Teraz możecie odtworzyć serialowe wnętrza zaopatrując się w meble w IKEI.

W tworzeniu tej wyjątkowej sesji, szwedzka sieciówka współpracowała ze scenografami zaangażowanymi do pracy z wymienionymi produkcjami. Najwięcej czasu w tworzeniu kampanii zajęło im przekartkowywanie katalogów w poszukiwaniu odpowiednich mebli.

wróć do listy wpisów
Meta znaczniki w SEO — czym są i dlatego nie możesz o nich zapomnieć

O autorze: Administrator Strony

Konto Administratora Strony