Ustawa krajobrazowa – a co to takiego?

admin
Ustawa krajobrazowa – a co to takiego?
Mówią, że wszechobecne bilbordy, banery czy tablice szpecą miasta i są reklamowym chaosem. Właśnie nad nim postanowił zapanować prezydent i dwa lata temu przedstawił tzw. ustawę krajobrazową. Po częściowych zmianach Sejm uchwalił ustawę 20 marca br. Obecnie nad jej przepisami pracuje jeszcze Senat.

Czego dotyczy ustawa?

Ustawa krajobrazowa zakłada uporządkowanie chaosu jaki stworzyły reklamy w miastach i przy drogach oraz wprowadza przepisy, które mają regulować przemysł reklamowy.
Jak to się jednak ma do realiów?

Nowe przepisy zdefiniują pojęcia reklamy, szyldu, czy krajobrazu. Sama ustawa wprowadzi kolejne obowiązki na samorządy, które będą musiały przeprowadzać audyty krajobrazowe. Da to możliwość ustalenia norm prawnych dotyczących, np. wysokości czy kształtu budynku.

Przede wszystkim ustawa ma za zadanie regulować miejsca w przestrzeni publicznej gdzie będą mogły znajdować się reklamy i to właśnie samorządowcy będą mieli prawo do ich określania. Do nich będzie należeć ostatnie zdanie na temat tego jak ma wyglądać reklama, gdzie można, a gdzie nie wolno jej umieścić. Zakaz wystawiania reklam czy nośników obejmie nie tylko użytki publiczne, ale również prywatne ogrodzenia, budynki, a nawet billboardy (pewnie większość z nich zniknie ponieważ i tak nie będzie używana). Ta ogromna zmiana sprawi, że miasta będą mogły pobierać opłatę za umieszczanie reklam na prywatnych nośnikach, czego do tej pory nie było. Jeśli reklama będzie wywieszona „nielegalnie” lub wyglądała niezgodnie z przepisami, samorządy będą miały prawo wystawić za nią rachunek i żądać zapłaty grzywny nawet do 5 tys. złotych!

Jak widać, jeśli Senat wprowadzi ustawę uchwaloną już przez Sejm w życie, możemy się spodziewać wielu zmian.

Czy zmiany będą dotkliwe i dla kogo?

Ucierpią głównie firmy związane z działalnością reklamową, marketingową. Będą nakładane kolejne bzdurne opłaty, co zniechęci przedsiębiorców do korzystania z takich usług. A co jeśli ktoś wpadnie na pomysł ujednolicenia reklam na podstawie wybranych gotowych szablonów? Jeśli faktycznie pracownik samorządu zajmie się zaprojektowaniem „szablonu” reklamy, podejrzewam, że będzie to katastrofa. Miejmy nadzieję, że doborem reklam zajmie się jakiś specjalista, a nie Pani Basia z informacji.

Ochrona krajobrazu poprzez zakaz umieszczania reklam nie do końca jest pomysłem rewolucyjnym. Ludziom nie ukaże się nagle świat bez reklam, z pięknymi, wyremontowanymi budynkami.. za kilka lat może faktycznie z budynków znikną reklamy, ale spod nich wyłonią się brudne, odrapane ściany.

Kolejne podatki?

Specjaliści uważają, że jest to bardziej ustawa antyreklamowa, a nie krajobrazowa, co teoretycznie było jej pomysłem podstawowym. Właściciele gruntów odczują ją jako dodatkowy podatek do opłacenia, a urzędy będą musiały zatrudnić nowych urzędników i wydawać pieniądze na audyty. Będzie to więc mnóstwo dodatkowych, zbędnych kosztów – jak zresztą większość inicjatyw zakładających poprawę czegoś w naszym państwie.

Tak naprawdę niewiele jest osób, którym bardzo przeszkadzają reklamy umieszczane na budynkach czy tablicach wolnostojących. Branża reklamowa zatrudnia kilkadziesiąt tysięcy osób, w tym wielu podwykonawców, branża budowlana i inni związani z pracami np. na wysokościach. Może się zdarzyć że część z nich straci pracę właśnie przez tę ustawę.

Również firmy, które do tej pory pozyskiwały klientów właśnie dzięki szyldom, wskazującym np. drogę, na pewno dotkliwie odczują spadek zainteresowania.

Czy to jest pomoc czy jednak komplikacja?

wróć do listy wpisów
Meta znaczniki w SEO — czym są i dlatego nie możesz o nich zapomnieć

O autorze: Administrator Strony

Konto Administratora Strony