Social Special, czyli przegląd głośnych postów z ostatnich tygodni

Magdalena Miler
Social Special, czyli przegląd głośnych postów z ostatnich tygodni

Kilometry pokonane myszką i nigdy niekończące się scrollowanie własnego fejsa nie powinny iść na marne. W końcu dzisiejszy człowiek przetwarza taką ilość informacji, na myśl od której jego przodkowie traciliby przytomność w oka mgnieniu. A co dopiero ma powiedzieć specjalista od contentu, który każdego dnia zalewany jest świeżymy danymi?

By wiedza ta nie poszła w las, startujemy z serią cyklicznych przeglądów mediów społecznościowych. Co działo się na naszych wallach od początku stycznia 2019 roku?

Poruszenie internautów widać jak na dłoni feedzie. Wystarczy jedna akcja marketingowa czy jeden post, by zjednoczyć rzesze internautów, którzy w zależności od jego treści przyjmują postać zaciekłych hejterów, ekspertów bez granic, nieskończonych śmieszków albo prawdziwych odbiorców przepełnionych empatią. Jakie sytuacje łączyły nas w postach od początku roku?

1. Zrobili nas w jajo

World Record Egg to tajemnicze konto na Instagramie, które zostało założone kilka tygodni temu. Zaczęło się od stockowego zdjęcia kurzego jajka, a akcja została nagłośniona w mediach. Stojące za nią osoby namawiały na pobicie rekordu lajków ustanowionego przez Kylie Jenner (18 milionów serduszek pod pierwszym zdjęciem jej córki, Stormi). Udało się – World Record Egg skończyło z ilością ponad 52 milionów lajków.

Gdzieś tam w tle była jeszcze obietnica, że akcja przeprowadzona jest w konkretnym celu i dotyczy wielu z nas. O dziwo, została spełniona. Oczywiście, jak to w sieci bywa z dodatkiem promocji. Jajko pękło, a pod rozlatującą się skorupką podpisała się platforma streamingowa Hulu i Mental Health America. Hulu wyemitowało spot wspomnianej instytucji zajmującej się osobami z problemami natury psychicznej.

— Jestem jajkiem bijącym rekord świata. Ostatnio zacząłem pękać. Dopadła mnie presja mediów społecznościowych. Jeśli ty też cierpisz, porozmawiaj z kimś — ogłosiło jajko.

 

Wyznanie jajka wzmocniła instytucja Mental Health America pisząc:

 

— Chcieliśmy podziękować mówiącemu jajku za naświetlenie sprawy problemów zdrowia psychicznego bardzo ważną wiadomością. Nie każdy potrafi mówić otwarcie o problemach natury psychicznej, a ty zrobiłeś to dla co piątego cierpiącego na nie Amerykanina. Dzięki!

 

2. Big Mac nie tylko w McDonald’s

McDonald’s stracił w Europie wyłączne prawa do używania nazwy handlowej „Big Mac”. Od 11 stycznia możesz tak nazwać burgera i sprzedawać go w swoim lokalu, przy założeniu, że go masz.

Takiej okazji do pocisku staremu rywalowi nie mógł podarować Burger King. Szwedzki oddział tej marki przeprowadził głodny godny pochwały real time marketing, zapraszając konsumentów na serię „The Not Big Mac’s” (To nie Big Maki), w której znalazły się kanapki o nazwach „The Burger Big Mac Wished It Was” (Burger, który chciał być Big Makiem), „The Like Big Mac, But Actually Big” (Prawie jak Big Mac, tylko że duży) i „The Anything But Big Mac” (Wszystko, byle nie nic Big Mac).

3. #10yearsChallenge

Wyzwanie, które zrobiło szał w sieci. Nie tylko Twoi znajomi wstawiali swoje foty sprzed 10 lat. Przyjęły je także znane na całym świecie firmy, a oto efekt ich dystansu do siebie:

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

A coming of age story. To buy, click link in bio. #10YearChallenge

Post udostępniony przez Durex India (@durex.india)

 

4. Sztywniutko

Tego oczekiwały wszystkie sztywniutkie mordeczki (czyt. fani Pioruna z serialu „Ślepnąc od świateł”). Krzysztof Skonieczny, reżyser głośnego serialu HBO stworzonego w oparciu o książkę Jakuba Żulczyka, odegrał w produkcji rolę Pioruna – polskiego rapera będącego ucieleśnieniem wszystkich branżowych stereotypów.

Skonieczny poważnie i zarazem żartobliwie potraktował sportretowaną przez siebie postać. Po zakończeniu serialu nie tylko wypuścił kilka kawałków (najnowszy to „Ślepi od świateł”), ale i własną linię ubrań z napisem „sztywniutko”. Jednak od stereotypów o polskich raperach odgrodził się grubą kreską przeznaczając dochód z odzieży na Monar. Prosto, co?

5. Ostatnia Puszka Pana Prezydenta dla WOŚP

Akcja, która przywraca wiarę w internautów! Patrycja Kamińska, krawcowa z Gdańska, po zabójstwie Pawła Adamowicza podczas finału WOŚP, ruszyła z piękną inicjatywą. W facebookowym wydarzeniu zachęcała do wspierania Orkiestry pod szyldem „Ostatnia Puszka Pana Prezydenta dla WOŚP”. Efekt akcji z pewnością przekroczył najśmielsze oczekiwania jej twórczyni – 16 milionów to chyba niezła sumka..

wróć do listy wpisów
Meta znaczniki w SEO — czym są i dlatego nie możesz o nich zapomnieć

O autorze: Administrator Strony

Konto Administratora Strony