Zdobądź uwagę i angażuj czytelników: 5 zasad webwritingu, które sprawiają, że teksty chce się czytać

Karina Więcławska
Zdobądź uwagę i angażuj czytelników: 5 zasad webwritingu, które sprawiają, że teksty chce się czytać

Strona internetowa Twojej firmy pęka w szwach od ilości tekstów, a klienci ciągle zadają te same pytania o ofertę? A może odwiedzający witrynę uciekają z niej z prędkością światła? Może to oznaczać, że zamieszczone na niej treści odstraszają tych, na którym najbardziej Ci zależy – potencjalnych klientów. Co zrobić, by nie tylko internautom chciało się czytać Twoje teksty marketingowe, ale także robili u Ciebie zakupy? Czytaj dalej, by poznać zasady webwritingu!

Podstawowe zasady tworzenia tekstów sprzedażowych

Wielu osobom reklama kojarzy się z krzykliwymi bilbordami i komunikatami typu MUSISZ TO KUPIĆ. Na niektórych może działa to motywująco, ale dla większości taka forma marketingu jest równie denerwująca jak przerwa reklamowa w środku kluczowej sceny ulubionego serialu. Na szczęście profesjonalne tworzenie tekstów wcale nie musi tak wyglądać.

Teraz spójrz na stronę internetową Twojej firmy i odpowiedz szczerze przed sobą – czy chciałbyś przeczytać wszystkie zamieszczone tam teksty od deski do deski? Jeśli odpowiedź brzmi nie, koniecznie poznaj 5 głównych zasad webwritingu. Dzięki nim Twoje teksty będą skuteczne i po prostu będzie chciało się je czytać!

1. Ustal, do kogo piszesz

Powiedzmy, że jesteś 20-letnim singlem, którego życie kręci się wokół studiów i imprez z kolegami. Czy tekst o laktatorach dla młodych mam przyciągnie Twoją uwagę i zachęci Cię do zakupu? Na pewno nie.

Dlatego jeśli chcesz zdobyć uwagę czytelnika, jeszcze zanim zaczniesz pisać teksty na stronę, koniecznie określ grupę docelową swoich produktów lub usług. Aby stworzyć wartościowe treści, poznaj problemy i potrzeby Twoich potencjalnych klientów, a także sprawdź, jakim słownictwem się posługują. Jeśli Twoja marka zacznie mówić ich językiem, od razu zwróci uwagę. W końcu zobaczą w niej wsparcie, a nie tylko firmę, która czyha na ich pieniądze. 

2. Pisz jasno i prosto

Doświadczenie w pracy copywritera pokazało mi, że wiele przedsiębiorców ma błędne pojęcie o tym, jak powinny wyglądać teksty skierowane do klientów. Wielu z nich wychodzi z założenia, że skoro prowadzą poważny biznes w poważnej branży, tak samo poważnie muszą się komunikować. W ich rozumieniu poważnie to sztywno, nudno i… po prostu odpychająco. Niestety użytkownicy internetu szybko weryfikują skuteczność takich stron. Nie popełniaj tego błędu!

Zamiast sztucznego budowania komunikacyjnego muru, pisz tak, aby każdy mógł Cię zrozumieć. Jak utrzymać uwagę czytelnika? Zadbaj o odpowiednią strukturę tekstu. Jeśli chcesz stworzyć dobry tekst, używaj krótkich zdań bez pustych formuł typu „oferujemy najwyższą jakość”. Zwróć też uwagę na długość tekstu – zbyt długi również odstraszy osoby, które chcą szybko znaleźć najważniejsze informacje. 

Operuj konkretem – wskaż, co oznacza ta ponadprzeciętna jakość, i dlaczego jest taka ważna. Postaw na zrozumiałe słowa. Z kolei jeśli chcesz wykorzystać jakieś trudniejsze słownictwo, upewnij się, że zostanie zrozumiane zarówno przez bardzo świadomych klientów, jak i tych, którzy dopiero się wdrażają w Twoją branżę.

Publikując tekst, nie zapominaj też o jego odpowiednim wyglądzie. Nikt nie przeczyta świetnie zredagowanej i kreatywnie ujętej oferty, jeśli na stronie spotka się ze zbitą ścianą tekstu. Dlatego zadbaj o to, by chwytliwe nagłówki były wyróżnione graficznie, a swoją narrację dziel na krótkie akapity dotyczące jednego tematu. Ułatwi to skanowanie tekstu wzrokiem.

3. Nie wciskaj produktów, opowiadaj historie

Marketing nie polega na wmawianiu komuś, że koniecznie potrzebuje produktu, który akurat dzisiaj masz sprzedać. Marketing to sztuka empatii, dlatego, pisząc swój tekst, wykorzystaj storytelling. Polega on na tworzeniu treści tekstu w taki sam sposób jak opowieści filmowe czy literackie. 

Najczęściej pojawia się w nich główny bohater, na którego drodze znajduje się przeszkoda do pokonania. Następnie spotyka przewodnika, dzięki któremu następuje zwrot akcji i rozwiązanie problemu. Może to właśnie Twoja marka i Twój produkt może odegrać znaczącą rolę w życiu Twoich klientów? Opowiedz im o tym!

Wszyscy uwielbiamy ciekawe historie, dlatego tak poprowadzona narracja wywołuje emocje i po prostu wciąga. Jeśli tak będziesz pisać o swojej marce, klienci będą czytać tę opowieść z takim zaangażowaniem jak niejedną książkę.

4. Stosuj język korzyści

Swoich odbiorców i ich problemy już znasz. Wiesz, jak formułować przekaz, aby zdobyć ich uwagę. Teraz czas na przedstawienie produktu i wskazanie argumentów, dlaczego powinni go wybrać. Nie myśl jednak, że samo wskazanie cech wystarczy. Przywołując słynną sentencję, „koń, jaki jest, każdy widzi”, ale mało kto wie, co z tego wynika. Dlatego cechy zamieniaj w zalety i korzyści.

Przy opracowywaniu języka korzyści pomoże Ci technika ladderingu. Zanim zaczniesz pisać treści do oferty sprzedażowej, odpowiedz na 3 proste pytania o swoim produkcie lub usłudze:

  • Co to jest?
  • Co to daje klientowi?
  • Co daje klientowi to, że mu to daje?

Wiem, wiem – na początku zwłaszcza ostatni punkt może wydawać się przysłowiowym „masłem maślanym”, ale to właśnie to pytanie jest kluczowe. Wynika to z tego, że klienci nie kupują towaru, bo ma cechę X. Oni kupują, bo dany produkt da im nowe możliwości, pozwoli pozbyć się problemu, poprawi samopoczucie itp.

5. Zbijaj obiekcje

Pisząc o własnej ofercie, czasami można się zatracić w wychwalaniu pod niebiosa tego, co samodzielnie stworzyliśmy. Niestety, jeśli coś wydaje się zbyt piękne, by było prawdziwe, zaczyna budzić podejrzenia. Dlatego postaraj się obiektywnie spojrzeć na swoje produkty i zastanów się, jakie obiekcje mogą mieć Twoi potencjalni klienci.

Znalazłeś kilka takich wątpliwości? W takim razie poświęć na nie jedną sekcję na stronie i kolejno je zbijaj! W ten sposób pokażesz swoim odbiorcom, że wiesz, z czym się borykają i znowu zdobędziesz dodatkowe punkty. Podaj solidne argumenty zbudowane na języku korzyści i pokaż im, że wcale nie mają się czego obawiać. Takie treści z pewnością pomogą przekonać tych, którzy ciągle się wahają przed kliknięciem przycisku „Kup teraz”.

Uff, dotarliśmy do końca listy! Jak widzisz, aby teksty marketingowe zachęcały do przeczytania, trzeba je dobrze przemyśleć. Dlatego jeśli chcesz mieć pewność, że treści na Twojej stronie będą sprzedawać, zgłoś się do nas. Zrobimy to za Ciebie!

wróć do listy wpisów
Meta znaczniki w SEO — czym są i dlatego nie możesz o nich zapomnieć

O autorze: Karina Więcławska

Specjalistka ds. content marketingu, która słowem maluje obrazy, a fotografią opowiada historie. ✍️📸