#TB – Wspominamy Mistrzostwa Polski w skokach do wody

Magdalena Miler
#TB – Wspominamy Mistrzostwa Polski w skokach do wody
W marketingu czujemy się jak ryba w wodzie i wiemy, że na własny rozwój składa się także wsparcie innych, dlatego jesteśmy sponsorem nowopowstałej rzeszowskiej sekcji skoków do wody DivingRes która ściśle współdziała z najbardziej utytułowaną sekcją ZKS Stal Rzeszów, która działa w Rzeszowie od 1985 roku i jest integralną częścią wizerunku miasta.

W marcu 2019 roku razem z reprezentacją obydwu klubów pojechaliśmy do Poznania na Mistrzostwa Polski w skokach do wody. Było to widowisko pełne emocji, napięcia, a później i dumy, bowiem ZKS Stal wróciła z 22 medalami – 13 złotymi, 6 srebrnymi i 3 brązowymi. Walczyło o nie 17 zawodników.

Mirosław Pilch oraz Tomasz Czuba prowadzący Klub Diving Res podczas audycji „Sportowa godzina” w radiu Via opowiadają o sukcesach, treningach klubu i o tym, dlaczego ten sport rozwinął się właśnie w Rzeszowie i jaka jest jego przyszłość w stolicy innowacji i na świecie.

Zobacz: Social Special, czyli przegląd głośnych postów z ostatnich tygodni

Zeszłoroczny sukces skoczków do wody był jedynie potwierdzeniem ich dobrej passy, bowiem, jak zaznaczają prowadzący klub, sportowcy zawsze wracają z zawodów z godną podziwu pulą nagród. „Mamy w Polsce bardzo mocną grupę, która za każdym razem osiąga bardzo wysokie wyniki” – podkreślają panowie.

W grupie reprezentacji znaleźli się zarówno juniorzy, jak i seniorzy. Stąd nadzieja na to, że młodzi w przyszłości zastąpią starsze pokolenie i będą dokładać starań o to, by klub nadal święcił sukcesy.

Na wstępie należy zaznaczyć, że każdy sukces sportowców jest przezwyciężeniem problemów technicznych, bowiem rzeszowscy zawodnicy trenują na metrowych trampolinach, a podczas zawodów startują z wysokości 3 metrów. Osiągają sukcesy mimo że aktualnie w stolicy Podkarpacia brakuje basenu, w którym mogliby trenować. W takiej sytuacji należy zwrócić podwójną uwagę na ich talent, bowiem do zawodów przygotowują się w nieco gorszych warunkach niż ich rywale.

– W Polsce, tylko i wyłącznie w Łodzi, i w Poznaniu, mamy dwa baseny, które spełniają takie kryteria na obecną chwilę. No i to są baseny, które pozwalają trenować akurat tej wąskiej kadrze, przygotowywać się jej do najważniejszych zawodów jak Mistrzostwa Świata czy Olimpiady. Tylko tam skoczkowie będą mogli na tyle przygotować się do zawodów, by faktycznie móc zakwalifikować się do tej Olimpiady – mówi trener.

Zobacz: Business Rocket Fuel wystartował

Mowa oczywiście o Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Czy są szanse na to, żeby rzeszowska reprezentacja wzięła w nich udział? Bezpośrednio niestety nie, ale wychowankowie rzeszowskiego klubu jak Andrzej Rzeszutkiem Kacper Lesiak czy Kaja Skrzek, którzy przeszli do AZS Politechniki Łódzkiej, będą mieli szansę reprezentować w zawodach całą Polskę.

Brak basenu przygotowującego sportowców do zawodów w Rzeszowie jest największą przeszkodą w treningach. Na szczęście jest to problem, który wkrótce zostanie rozwiązany.

– Jesienią zeszłego roku nasi zawodnicy, Kaja, Kacper i Andrzej, osiągnęli bardzo dobre wyniki w Pucharach Świata m.in. w Singapurze i w Australii. Przywieźli stamtąd medale, więc baza, jeśli chodzi o zawodników i rozwój jest bardzo dobra. Fakt faktem w tym momencie nie mamy tego basenu, ale to lada moment się zmieni. Basen na pewno pozwoli naszemu miastu i nam na organizację większych imprez. Mogą być to Mistrzostwa Europy, a nawet Mistrzostwa Świata. Mamy fajną kadrę, fajnych juniorów, którzy bardzo dobrze rozwijają się i idą do przodu, więc na pewno Rzeszów będzie mógł być kiedyś dumny i zadowolony z tego, że mamy piękną, fajną dyscyplinę sportu, która się rozwija w dobrym kierunku – dodają panowie.

W świecie skoczków, Rzeszów, walczący do tej pory z brakiem basenu, na którym sportowcy mogliby trenować, uznawany jest za wylęgarnię talentów, a wszystko dzięki dobrej kadrze obdarzonej umiejętnościami treningowymi. Warto dodać, że w stolicy innowacji funkcjonują dwa, współpracujące ze sobą kluby – ZKS Stal Rzeszów i DivingRes Rzeszów.

Zobacz: Czas na Social Media w Rzeszowie

– Głównie chodzi nam o to, żeby ludzie w Rzeszowie dowiedzieli się jeszcze więcej o tym, co mogą zaoferować skoki do wody. Żeby poznali bliżej ten spektakularny sport, bo naprawdę jest to on piękny i widowiskowy. Natomiast jest on jakby troszkę w niszy i naszym założeniem, celem jest popularyzacja go tak, aby jak największa grupa ludzi dowiedziała się o naszych sukcesach i możliwościach. Co z kolei pozwoli nam także na zaprezentowanie naszego miasta przez pryzmat tego sportu. Chcemy spopularyzować go w świecie. Ciekawostką jest, że więcej ludzi na świecie niż w samym mieście Rzeszowie, wie, co to jest Stal Rzeszów. Wiedzą to w Australii, Nowej Zelandii i w Chinach – dowiadujemy się z audycji.

Prowadzącym kluby zależy na tym, żeby spopularyzować sport na całym świecie, bowiem dzisiaj, można uznać go za niszowy, a jest to dyscyplina, która rozwija od najmłodszych lat, ponieważ treningi mają w sobie elementy gimnastyki.

W ramach rozpropagowania skoków do wody, rzeszowscy skoczkowie oraz osoby zajmujące się tą dyscypliną, zorganizowali choćby akcję „Rzeszów skacze do wody”, która będzie kontynuowana w przyszłości. Event został bardzo dobrze odebrany przez mieszkańców miasta, co daje organizatorom sygnał o tym, że takie wydarzenia są potrzebne. Najbliższą szansę, by zobaczyć, co przygotuje dla nas rzeszowska sekcja skoków do wody, będziemy mieć w okolicach Dnia Dziecka.

Panowie zaznaczają, że tego typu wydarzenia są dla nich okazją, by rozpropagować inne dyscypliny, które można poznać w Stali, a ich wybór jest nie tylko szeroki, ale i atrakcyjny, bowiem mówimy o akrobatyce, boksie czy zapasach. Dla organizatorów eventu jest to z jednej strony szansa, a z drugiej wyzwanie, bowiem do tego typu przedsięwzięć potrzebni są sponsorzy. My, Agencja Reklamowa Roxart, bardzo cieszymy się, że możemy być w tym gronie.

wróć do listy wpisów
Meta znaczniki w SEO — czym są i dlatego nie możesz o nich zapomnieć

O autorze: Administrator Strony

Konto Administratora Strony